Jest awans do ćwierćfinałów. Tylko i aż tyle. W mediach trwa pompowanie balonika, a jak zwykle czas zweryfikuje oczekiwania. W 1/4 przed nami Niemcy. Liczę tylko na dobre, zacięte mecze.
Zapraszamy do wspólnego oglądania i komentowania.
strona turnieju
skład grup
tabele meczowe ze statystykami w rozwinięciu
DREAM TEAM
MVP MISTRZOSTW EUROPY KOBIET 2019
Tijana Bosković
MVP MISTRZOSTW EUROPY KOBIET 2019
Tijana Bosković
Najlepsza rozgrywająca: Maja Ognjenović
Najlepsza atakująca: Tijana Bosković
Najlepsze przyjmujące:Brankica Mihajlović, Miriam Sylla
Najlepsze środkowe: Eda Erdem, Agnieszka Kąkolewska
Najlepsza libero: Simge Şebnem Aköz
MISTRZOSTWA EUROPY KOBIET RUNDA FINAŁOWA |
||||
DATA | DRUŻYNA 1 | WYNIK | DRUŻYNA 2 | STATYSTYKI |
ĆWIERĆFINAŁY – ŁÓDŹ | ||||
4 IX 18.00 |
Włochy | 3:1 | Rosja | (25:27,25:22,27:25,25:21) |
4 IX 20.30 |
Polska | 3:2 | Niemcy | (22:25,25:16,25:19,17:25,15:11) |
ĆWIERĆFINAŁY – ANKARA | ||||
4 IX 16.00 |
Serbia | 3:0 | Bułgaria | (25:19,25:18,28:26) |
4 IX 18.30 |
Turcja | 3:0 | Holandia | (25:20,25:22,25:20) |
PÓŁFINAŁY – ANKARA | ||||
7 IX 16.00 |
Serbia | 3:1 | Włochy | (25:22,25:21,21:25,25:20) |
7 IX 18.30 |
Turcja | 3:1 | Polska | (25:17,25:16,14:25,25:18) |
MECZ O BRĄZ | ||||
8 IX 16.00 |
Włochy | 3:0 | Polska | (25:23,25:20,26:24) |
FINAŁ | ||||
8 IX 18.30 |
Serbia | 3:2 | Turcja | (21:25,25:21,25:21,22:25,14:13) |
MISTRZYNIE EUROPY 2019 SERBIA |
A teraz patrzymy jak Serbki zcierają na miazgę Turczynki
PolubieniePolubienie
Tego im właśnie życzę, żeby chałwę z nich zrobiły 😛
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
chałwa smaczna!
PolubieniePolubienie
toż Turczynki fajnie grają, ale niech je Serbki na chałwę przerobią i zjedzą B-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
no to po 1, zaczynamy od początku
PolubieniePolubienie
Malwina – Mecze o medale trzeba umieć wygrywać
https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2019-09-08/smarzek-godek-mecze-o-medale-trzeba-umiec-wygrywac/
PolubieniePolubienie
Brawo, dziewczyny ❤ jeszcze jeden 😛
PolubieniePolubienie
Natalia Mędrzyk ma 27 lat i już nie będzie lepiej przyjmować ani silniej atakować. Nie jest już młodą 20 letnią Natalką Kurnikowską, której się wybacza niestabilność w grze. Z nią jesteśmy przeczytani. Bo dziś można wybaczyć chimeryczność Stysiak, Egonu czy Karakurt, mimo, że ta ostatnia grając w Vakifbanku u Guidettiego wymaga od siebie już dużo więcej. Nie ma przyjęcia, nie ma różnorodności na siatce. Proste. Inni mają piekielną zagrywkę, którą w zasadzie bronimy? dlaczego my nie trenujemy piekielnej zagrywki? Mamy za to dwie wieże na skrzydłach i każdy trener marzy o takich warunkach i to się sprawdziło w meczu z Niemkami, w którym obie grały dobrze. Nie grają – nie gra cały zespół. Gdyby na tych ME grała Anna Barańska na lewym to gralibyśmy w finale. Podziękowałbym też Agnieszce Kąkolewskiej, anemiczne zachowanie pod siatką. Myślałem, że w nowoczesnej siatkówce środkową nie definiuje tylko wzrost ale umiejętność przesuwania się pod siatką, czucie bloku, zagrywka i atak- różne wersje krótkiej albo jedna noga. Niczego takiego nie zaobserwowałem jako jednego z powtarzalnych elementów naszej gry tworzących styl. Wczoraj w bodajże czwartym secie prowadzimy 12:10 i mamy trzy razy piłkę po swoje stronie a przegrywamy akcje. Tak się nie da wygrywać. I chyba nie mamy też liderki, takiej mentalnej, takiej która coś krzyknie i to będzie ważne. W ogóle, żeby dziewczyny sobie coś krzyknęły, zamanifestowały, taka dzicz, dzika dzikość 🙂 Nie jest liderką zdobywająca najwięcej punktów Malwina. Nie jest nią Wołosz. Mogę się mylić ale tak to dla mnie z boku wygląda. No ale ja jestem kibicem i się nie znam. Być może ciągle brakuje nam tego cwaniactwa, silnej ligi, sukcesów klubowych, ogrania. Tak jakby Włoszki, Turczynki miały to na co dzień. Z Włoszkami można wygrać raz, tak zawsze też bywało w LM, a potem już mają żelazną, udoskonaloną taktykę na konkretne zawodniczki, którą realizują. I jeszcze jedno, skoro są w Europie drużyny powiedzmy poza zasięgiem: Serbia, Włochy, a potem kocioł: Belgia, Holandia, Niemcy, Turcja, My, Rosja, i wszyscy twierdzą, że mamy podobny a nawet większy potencjał to dlaczego nie postawić na topowego fachowca, który zrobi różnicę? Skowrońska mówiła o tym w którymś wejściu. Że Guidetti lubi zwracać uwagę na detale, bo one kiedyś w jakimś meczu mogą zrobić różnicę. Pytam się w takim razie czy u nas nie zwraca się uwagi na detale? Turczynki nakręcone prowadzą, nie podbijają jakiejś piłki w obronie a Guidetti podskakuje wściekły, że to nie powinno było wpaść. Brakuje mi ciągle tego u nas. Takiej zadaniowości. Liczenia i obniżania ilości błędów popełnianych w secie. Nie wiem. Kiedyś pamiętam oglądałem takie video z treningów Amerykanek i opowiadano tam jakie mają sposoby na podkręcenie treningu, gdy tempo spada, atmosfera spada. Metody na utrzymanie koncentracji. Jak widze trenera Kawkę na ławce to mam właśnie takie wrażenie, że np. on nie ma o takim podejściu pojęcia. Facet lata temu został zjedzony przez stres po finałach Dąbrowy z Sopotem gdzie przegrał złoto w piątym meczu, mając meczbole w górze na Mistrzostwo Polski, sam zrezygnował i miał się zająć chyba młodzieżą albo dyrektorowaniem w klubie. No ale trafiła się wypalonemu wrzodowcowi repra. Nie do odrzucenia. Są różne szkoły: młody trener jak niegdyś Głuszak w Chemiku, trener bot jak Grabowski w Impelu, no nikt mi nie powie, że to nie ma znaczenia kto siedzi, motywuje i inspiruje na ławce.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mogę się podpisać oburącz pod każdym słowem tego tekstu
>niestety<
PolubieniePolubienie
myślę, że to bardzo nie fair przywoływanie zawodniczek sprzed dekady i spora nieumiejętność docenienia tych dziewczyn, które grają znacznie powyżej swojego potencjału (jeśli zliczać ten potencjał umiejętnościami zawodniczek).
Takie odwracanie się w przeszłość to mieliśmy już jak błagano na kolanach żeby Glinka na kwalifikacje wróciła – ani to na zespół dobrze nie działało, ani ta Glinka czy Werblińska nam kwalifikacji nie wygrały.
PolubieniePolubienie
nie fair? układanie drużyny w taki sposób jaki robi to JN – szczególnie w kontekście ME aż się prosi o porownanie
PolubieniePolubienie
nic by Barańska nie zrobiła w tym meczu, bo po pierwsze pochrzaniłby atmosferę, jak to działo się zawsze jak były naciski na ściąganie zawodniczek na jakiś turniej, a po drugie Anka wygrywała mecze sama tylko w Grand Prix w 2010. My przede wszystkim nie mamy zawodniczek – to nie jest tak, że gra Mędrzyk, a 10 innych płacze bo jej podziękowano (jak to się u Świderka zdarzało), my po prostu nie mamy przyjmujących. I to jak Natalia gra, będąc bardzo przeciętna zawodniczką, o czym wiemy, że tak jest, moim zdaniem przynajmniej zasługuje na szacunek, a nie komentarz „gdyby Ania Barańska…”
Nawrocki podkładał zespół z tego co miał, one funkcjonowały (poza ostatnimi 2 meczami) jako zespół dobrze, nie umie tego zespołu prowadzić w meczach – co pokazuje zawsze jak nie idzie. Nie uważam, że jest wybitny, ale nie jest złym trenerem
PolubieniePolubienie
Trener, który nie umie prowadzić zespołu w meczu jest NA PEWNO złym trenerem
PolubieniePolubienie
sędzina chyba umiera ze stresu, boi się machać i czeka aż jej ktoś powie co było 😁
PolubieniePolubienie
poziom finału mnie zadowala 😉
PolubieniePolubienie
ha, Turczynki w gazie!
PolubieniePolubienie
Ja tylko napisałem, że znów nie mamy solidnej przyjmującej na lewym skrzydle aby liczyć się w stawce a to oznacza, że w najbliższej przyszłośći poza Grajber, Wójcik, i Mędrzyk już nie znajdziemy? Zobacz teraz na ten finał. Jaka odporność, jaka wiara, jaka sprawność. Jesteśmy słabsi technicznie od tych topowych drużyn i to obnażają konfrontacje z nimi.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
ale my jej nie mieliśmy od dawna. Tak naprawdę po Werblińskiej nikogo – i to jest kwestis szkolenia
PolubieniePolubienie
Ta Glinka, którą błagano, grała z powodzeniem w Vakifbanku i wygrywała Lige Mistrzyń. Bo tam trener fachowiec, mająca taka gwiazdę na pomostowej emeryturze, umiał wykorzystać jej atuty i schować mankamenty. U nad Makowski i magicy jego pokroju nie umieli albo ułożyć albo przygotować drużyny. Po drugiej stronie siatki dziś też stare znajome: Ognjenovic, której chemik podziękował, Velijkovic, i kilka innych tłukących się nawet w naszej lidze, ale zebrane do kupy coś prezentują. I jak obliczyłaś wzór na grę znacznie powyżej swojego potencjału? u nas nawet zawodniczkom nie umie się podziękować.
PolubieniePolubienie
co się dzieje w tym tajbreku!
PolubieniePolubienie
horror 😛
PolubieniePolubienie
No i super!!! Brawo, Serbia.
Dla Turczynek też brawo, weszły na nieprawdopodobny poziom ❤
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Serbki! piękny mecz!
PolubieniePolubienie
I przepraszam, że to powiem ale nie spodziewałem się czegoś tak dobrego w wykonaniu Turczynek. Też były w kryzysie, też po Barbolinim próbowano Turka na trenera. Aż w końcu milionami euro postawili na Giovanniego, który w lidze robił dobrą robotę. Czy my mamy taką siatkarkę jak Eda Erdem?
PolubieniePolubienie
PolubieniePolubienie
kablówka mi padła, ceremonii nie zobaczę 😦
PolubieniePolubienie
podobno nie ma dream teamu
PolubieniePolubienie
PolubieniePolubienie
Klasyfikacja końcowa Mistrzostw Europy 2019:
1. Serbia
2. Turcja
3. Włochy
4. Polska
5. Holandia
6. Niemcy
7. Rosja
8. Bułgaria
9. Belgia
10. Azerbejdżan
11. Chorwacja
12. Słowacja
13. Rumunia
14. Grecja
15. Hiszpania
16. Słowenia
17. Ukraina
18. Finlandia
19. Szwajcaria
20. Węgry
21. Francja
22. Białoruś
23. Estonia
24. Portugalia
PolubieniePolubienie
Przyleciały
https://twitter.com/PolskaSiatkowka/status/1170971750089277441
PolubieniePolubienie
o to to !!!!
PolubieniePolubienie
Sukces bez uśmiechu. Co dalej po „czwórce” na ME?
(fot. CEV)
(…)
Reprezentacja Polski w pigułce podczas ME. Najważniejsze? Miejsce w czwórce, dające poczucie wykonanego zdania. Tym bardziej w obliczu 10 lat przerwy od ostatniego poważnego wyniku w mistrzostwach kontynentu.(…)
– Mogę pogratulować dziewczynom postawy, walki. Naprawdę ta reprezentacja cały czas robi skok do przodu. Ja wiem, że każdy chciałby tych medali, ale my też – wprowadzając nowe, młode zawodniczki – trochę ryzykujemy, ale też patrzymy w przyszłość – komentował przed kamerami po niedzielnym meczu trener Nawrocki. Wspomniane ryzyko wiązało się również z brakiem rezerwowych, które w trakcie turnieju mogły wpłynąć na losy meczu.
(…)
Pojawia się pytanie – co dalej? Polki będą miały po ME chwilę odpoczynku. To już jednak indywidualna kwestia każdego z… klubowych trenerów. Po obowiązkach reprezentacyjnych kadrowiczki muszą myśleć o codzienności związanej z ligowymi rozgrywkami. Liga Siatkówki Kobiet rusza równo za miesiąc (tj. połowa października). Okres przygotowawczy i praca wykonana w klubie w trakcie pierwszych miesięcy sezonu będzie tym, nad czym „opiekę” sprawować będzie trener Nawrocki. Dokładniej rzecz ujmując, stosując objazdowy monitoring, przy okazji mocno licząc na to, że kadrowiczki będą w swoich klubach grać. To podstawa do budowania czegoś pod kolejny rok reprezentacyjny.
(…)
Wyrachowanie i apetyt
Nadmierny optymizm na przyszłość? Raczej twarde stąpanie po ziemi i trud, żeby nie zmarnować tego, co Polki osiągnęły na przełomie sierpnia i września. – My poza Aśką Wołosz nie mamy żadnej siatkarki, która poza Polską walczyła o cokolwiek. Mamy siatkarki, które grają w lidze włoskiej, czołowych zespołach ligi polskiej. Ale żadna poza Aśką nie walczyła o medale największych imprez, czy to reprezentacyjnych, czy w europejskich pucharach w klubie. Tego nam może brakować.
(…)
Agnieszka Kąkolewska trzecią najlepiej blokującą ME. W 9 meczach i 34 setach łącznie 27 bloków. Smarzek-Godek druga wśród najlepiej punktujących. Stysiak w tej klasyfikacji też całkiem nieźle, jak na mającą 18 lat debiutantkę na takiej imprezie (14 pozycja). Kąkolewska załapała się też do czołowej dziesiątki wśród najlepiej zagrywających (8 miejsce, 12 asów). Z podniesioną głową może na swoje liczby spoglądać też Maria Stenzel. Sprawdzana w przyjęciu aż 193 razy, skończyła na 8 pozycji spośród wszystkich reprezentantek w finałach ME. A Stenzel w tym roku skończy dopiero 21 lat. Martwi jednak miejsce kolejnej z Polek w klasyfikacji przyjmujących. Natalia Mędrzyk, mocno sprawdzana przez rywalki, skończyła na 39 miejscu. To tylko statystyki, powiedzą realiści. Mędrzyk to jednak pierwszy wybór na pozycji przyjmującej w kadrze trenera Nawrockiego. To też efekt podwójnej robota przy Stysiak, która bardziej niż przyjmowaniem (to zostawia koleżankom), skupia się na ataku. Jest nad czym pracować. Jest też czego i kogo pilnować. Ankara niech stanowi preludium do przyszłości. Spoglądając na horyzont i odkładając na półkę to, czym żyliśmy przez ostatnią dekadę. Sukcesami okraszonymi późniejszym dołkiem, z którego najtrudniej było wyjść. Teraz jesteśmy na powierzchni i oby nie był to jednorazowy strzał na kolejne chude lata.
https://sport.tvp.pl/44310973/sukces-bez-usmiechu-co-dalej-po-czworce-na-me
PolubieniePolubienie
Artykuł Dominiki Pawlik – Fakty i mity o trenerze Jacku Nawrockim
Dawno się tak nie uśmiałam, jak po przeczytaniu tego (nie bardzo wiem jak nazwać) – podsumowania?
I to by było na tyle. Kluczowy ostatni akapit – nie zwraca uwagi na krytykę i robi swoje. A czy to mądre, czy nie do końca – nieistotne. Jak to powiedział na meczu w Legionowie (słyszałam osobiście) – cały czas uczy się żeńskiej siatkówki. Może się kiedyś nauczy, tylko czy stanowisko selekcjonera to dobre pole do nauki? oto jest pytanie
PolubieniePolubienie